Wydawnictwo Nowej Ery
BOK: +48 739 200 932

Żałując macierzyństwa

Wydawnictwo: Wydawnictwo Kobiece
4.50 na 5
(2 opinie klienta)

36.90  23.90 

Publikacja Orny Donath to fascynujący zbiór doświadczeń kobiet, które żałują tego, że mają dziecko, co wywołało burzliwą dyskusję w mediach na całym świecie.

Brak w magazynie

SKU: 9788365506825 Kategoria: Product ID: 21529

Opis

Przełomowa, wnikliwa i kontrowersyjna książka, która jest szczególnie potrzebna w aktualnych czasach

Kobietom, które nie decydują się na macierzyństwo, często mówi się, że będą ubolewać z tego powodu do końca życia. Jednak nikt nie myśli o odwrotnej sytuacji. Wydaje się, że kobieta, która ma już dziecko, nie może żałować decyzji o jego urodzeniu. Socjolog Orna Donath przerywa milczenie, rzucając światło społeczne na tabu wokół macierzyństwa. Żałując macierzyństwa to odważne dzieło zawierające wynik długoletnich badań i wywiadów z kobietami, które wolałyby nigdy nie urodzić dzieci.

Donath przedstawia ten swoisty żal z feministycznego punktu widzenia. Pokazuje, że z kulturowego założenia wynika, iż macierzyństwo wiąże się z narzuconymi przez społeczeństwo ograniczeniami i jest nazywane „naturalną” rolą kobiety. Nie zawsze jednak chcą się one na to godzić. Donath pokazuje, że powody, dla których badane przez nią matki urodziły dzieci, były przeróżne. Niektóre chciały uniknąć rozwodu, wykluczenia z rodziny czy odstawania od znajomych. Kolejne nie czuły się z tym dobrze, ale uznały to za normę społeczną, której muszą się podporządkować aby prowadzić „naturalne” życie. Jeszcze inne kobiety żałowały tej roli mimo początkowego zapału i chęci bycia matką. Chociaż motywacje były różne, kobiety łączy silne poczucie żalu. Często cierpią z powodu ogromnego poczucia winy i trudu radzenia sobie z wewnętrznym konfliktem – choć kochają swoje dzieci, to nie lubią być matkami.

Donath wyjaśnia, że jeśli jesteśmy oburzeni ideą kobiet, które zmagają się z tym dylematem, powinniśmy głęboko się zastanowić. Zamiast je szykanować i obrzucać obelgami, musimy odpowiedzieć sobie na trudne pytanie: Dlaczego społeczeństwo narzuca macierzyństwo jako naturalny krok człowieka?

Płacz, lament i jęczenie – w fazie cichego przyzwolenia był to tylko przywilej dzieci. Obecnie to głosy wielu matek biorących udział w debacie na temat tego, że żałują macierzyństwa. – „Zeit”

__

Orna Donath (ur. 1976) jest socjologiem na Uniwersytecie Ben Gurion w Beershebie, gdzie prowadzi badania na temat społecznych oczekiwań, głównie w kontekście kobiet. W 2001 r. opublikowała artykuł naukowy poświęcony izraelskim Żydówkom, które rezygnują z macierzyństwa. Żałując macierzyństwa to jej pierwsza międzynarodowa publikacja. Autorka jest ponadto zaangażowana w wolontariat na rzecz Hasharon Rape Crisis Center, gdzie jest członkiem zarządu.

ISBN

78-83-65506-82-5

EAN

788365506825

Autor

Wydawnictwo

Wydawnictwo Kobiece

Tytuł oryginału

Regretting motherhood

Oprawa

Miękka ze skrzydełkami

Rok wydania

2017

Tłumaczenie

Elżbieta Filipow

Liczba stron

312

Format

13.5 x 20.5 cm

2 opinie dla Żałując macierzyństwa

  1. 4 na 5

    Pomiędzy książkami

    Tytuł tabu, minimalistyczna, ale przyciągająca wzrok okładka, kontrowersyjny temat i prawdziwe świadectwa kobiet. To wszystko wręcz sprowokowało mnie do sięgnięcia po tę pozycję. Tym razem naprawdę mam nadzieję, że również na Was te czynniki zadziałają i książka pojawi się w Waszych biblioteczkach.

    „Żałując macierzyństwo” to książka o niezbyt przewrotnym tytule, a raczej bardzo bezpośrendim, ponieważ mówi właśnie o kobietach, które swojego macierzyństwa żałują. Bycie matką w kulturze stało się właściwie częścią bycia kobietą. Socjolog Orna Donath spotyka się z kobietami, które postanawiają opowiedzieć jej o swoich doświadczeniach, o kobietach, dla których macierzyństwo nie jest spełnieniem marzeń, ale koszmarów. Jak radzą sobie w świecie pełnym potępienia, osamotnione w swoim uczuciu? Jak wychowują swoje dzieci i co zrobiłyby gdyby mogły przeżyć swoje życie na nowo?

    „Jest taka powszechna prawda, takie założenie, że my wszystkie chcemy mieć dzieci i nie będziemy szczęśliwe, jeśli nie będziemy ich miały. (…) Mam troje dzieci. To nie jest łatwe. Istnieje silna dychotomia między treściami przekazywanymi przez społeczeństwo a Twoimi uczuciami.”

    Szczerze mówiąc, jeśli chodzi o opinię na temat macierzyństwa to należę do większości. Zawsze wydawało mi się, że bycie matką jest częścią kobiecości i dla każdej kobiety powinien przyjść czas na podjęcie takiej decyzji. Nie rozumiałam, jak widząc malutkie stworzenie, można powiedzieć: „żałuję macierzyństwa”. W dzisiejszym społeczeństwie wypowiedzenie takich słów, jest traktowane niczym przestępstwo, ale czy da się to zrozumieć?

    Orna Donath przywołuje historie różnych kobiet. Kobiet, które zdecydowały się na macierzyństwo z różnych powodów, kobiet w różnym wieku i z różnymi doświadczeniami. Każda z nich deklaruje, że gdyby mogła cofnąć czas, matką by nie została. Mówią szczerze i bardzo osobiście o tym, jak radzą sobie z wychowaniem swoich dzieci. O tym jak wolałyby dzieci nie mieć, ale jak swoje potomstwo kochają.

    „Było mi ciężko powiedzieć, że posaidanie dzieci było błędem… Że w ostatecznym rozrachunku jest to dla mnie jedno wielkie obciążenie. Dużo czasu zajęło mi, zanim byłam zdolna powiedzieć te słowa. Myślałam, że skoro mówię coś takiego, to ludzie pomyślą, że jestem szalona. Dziś jest tak samo…”

    Orna Donath podchodzi do kontrowesyjnego tematu bardzo profesjonalnie. Podoba mi się to w jaki subtelny, ale zarazem dosadny sposób mówi o kobietach, które spotkała. Wydaje mi się, że każdy kto choć raz ocenił jakąś matkę, powinien przeczytać tą powieść i spojrzeć na tę sprawę z innej perspektywy. Autorka uświadamia, jaką presję społeczeństwo wywiera na kobiety i jak oddziałuje to na ich życie.

    Podsumowując, wydaje mi się, że ten temat nadal jest omijany, nadal nie jest powszechny i mimo tego, że wiele matek odczuwa to cierpienie, to mówienie o tym nadal jest wielkim tabu. Sądzę, że jest to pozycja, która racjonalnie pozwala spojrzeć na sytuację kobiet i zrozumieć ich problem. Absolutne „must read”, które powinno znaleźć się na Waszych półkach.

    Ocena:7/10

  2. 5 na 5

    BenitaB

    Żałując macierzyństwa to książka, która w rzeczywistości jest zbiorem artykułów autorstwa izraelskiej socjolog Orny Donath, która poświęciła osiem lat badaniom zjawiska żalu związanego z decyzjami kobiet, które zostały matkami.

    Artykuły te podzielone są na sześć rozdziałów, z czego każdy porusza inną kwestię związaną z tematem. Artykuły przeplatane są autentycznymi wypowiedziami dwudziestu trzech kobiet biorących udział w badaniu. Kobiety, które zdecydowały się na rozmowę z autorką, pochodzą z różnych środowisk, są w różnym wieku, niektóre z nich są już nawet babciami. Dzięki temu zróżnicowaniu, zjawisko to mogło zostać zbadane z szerokiej perspektywy, w bardzo wnikliwy sposób.

    Książka ta porusza bardzo kontrowersyjny temat, który w niektórych społeczeństwach uznawany jest również za temat tabu, przez co wzbudziła ona wiele głosów na całym świecie. Właśnie społeczeństwu, jego konstruktom i stereotypom autorka poświęciła przeważają część swojej książki. Dzięki temu, że kładziony tu jest szczególny nacisk na kulturowe i społeczne „mądrości” i „dogmaty”, lektura ta na wielu z nas będzie miała uświadamiający, otwierający wpływ.

    Na początku autorka ustala przyczyny, które sprawiły, że bohaterki jej artykułów (tak jak i inne kobiety żałujące) zdecydowały się na zajście w ciąże. Z wypowiedzi badanych kobiet, jasno wynika fakt, że większość z nich zostały mamami przez presję i nacisk pronatalistycznego społeczeństwa, rzucającego na prawo i lewo hasła głoszące, że kobieta bez dziecka nie zasługuje na miano „kobiety kompletnej”, „dziecko to prawdziwe pragnienie każdej kobiety” czy „poczekaj aż będziesz miała swoje, zmienisz zdanie”. Brzmi znajomo, nieprawdaż? Właśnie te obietnice „pełni” i „szczęścia” zakorzenione w społecznej mentalności doprowadziły (i nadal doprowadzają) wiele kobiet do cierpień i szeroko rozumianego żalu, który jest kolejnym z głównych tematów obecnych w tejże pracy. Część książki poświęcona jest wnikliwemu studium nad istotą żalu, żalu jako zjawiska pojawiającego się w odniesieniu do przeszłości, której się nie da zmienić. Kobiety biorące udział w badaniu otwarcie mówią o tym, że gdyby mogły cofnąć się w czasie i zmienić swoją decyzję, zrezygnowały by z macierzyństwa. Równocześnie te same kobiety zwracały również uwagę na to, z jak wielkim społecznym stygmatyzmem i alienacją muszą się liczyć wszystkie te osoby, które tego żalu nie ukrywają. Orna Donath w dalszej części swojej książki kładzie również nacisk na różnicę faktem pojawiającego się żalu, a bezinteresowną miłością, które kobiety, które żałują, darzą swoje własne dzieci.

    Podsumowując, książka sama w sobie zawiera bogatą treść popartą licznymi badaniami, przypisami i dającymi do myślenia cytatami (w szczególności tymi autorstwa jednej z największych przedstawicielek feminizmu ubiegłego wieku – Luce Irigaray). Jedyne, czego mi w tej pozycji brakuje, to brak szerszego ujęcia sytuacji kobiet w bardziej ogólnikowym podejściu, nie tylko z punktu widzenia (nie)zostania mamą.

    Żałując macierzyństwa, porusza kontrowersyjne kwestie, które zazwyczaj zostają przemilczane, ponieważ konformistyczna natura ludzka nie chce o nich słyszeć. Zarówno artykuły, jak i wypowiedzi, którymi są one przeplatane, budzą ambiwalentne uczucia, burząc wcześniejsze światopoglądy, uświadamiając nas w tym, jak bardzo jesteśmy ograniczeni przez społeczne konstrukty i stereotypy, przez które czujemy się tak jak gdybyśmy dostali „publiczne przyzwolenie” na ocenianie i krytykowanie osób, która poza te stereotypy i dogmaty wychodzą. Jest to książka, po którą powinna sięgnąć każda kobieta, niezależnie od tego czy jest przyszłą, obecną lub „niczyją mamą”, ponieważ lektura ta składnia do refleksji nie tylko na temat macierzyństwa, ale przede wszystkim na temat pozycji i roli kobiet we współczesnym społeczeństwie.

Dodaj opinię

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Może Cię zainteresować…