Wydawnictwo Nowej Ery
BOK: +48 739 200 932

Miłość, Bóg i kuchnia francuska

Wydawnictwo: Illuminatio
5.00 na 5
(6 opinii klienta)

29.90  5.00 

Czy można odkryć receptę na życie przez… kuchnię francuską? Czy prostota i miłość wystarczą, aby odnaleźć drogę do szczęścia? Robert Dufau – francuski kucharz uważa, że aby być mistrzem zarówno w kuchni jak i w życiu wystarczą proste składniku najwyższej jakości. Wyznaje także zasadę, według której jedzenie jest źródłem pełnej duchowości. Spożywanie posiłków przypomina głęboką medytację, gdyż wymaga milczenia i cieszenia się chwilą, a wtedy najłatwiej wniknąć we własne Ja. To książka, która poruszy serce oraz podpowie, jak zostać szefem, nie tylko w kuchni, ale przede wszystkim we własnym życiu.

1160 w magazynie

Opis

Czy można odkryć receptę na życie dzięki… kuchni francuskiej? Czy prostota i miłość wystarczą, aby odnaleźć drogę do szczęścia?

Wyobraź sobie, że spotkasz francuskiego szefa kuchni, który serwuje lekcje o miłości i duchowości, równie łatwo jak wyśmienite dania.

Robert Dufau to nie tylko znakomity kucharz, ale także przewodnik duchowy, który pomaga głównemu bohaterowi Jamesowi przejść przez proces niebywałej transformacji, po nieoczekiwanym rozstaniu z kobietą. James przygląda się swoim dawnym związkom, pozbywa negatywnych wzorców i uczy, jak uwolnić się od strachu i w pełni otworzyć serce.

To wszystko dzięki Robertowi Dufau – francuskiemu szefowi kuchni, który równie lekko jak wyśmienite dania, serwuje lekcje o miłości i duchowości. To dzięki wyznawanej zasadzie, według której jedzenie jest źródłem pełnej duchowości. Spożywanie posiłków przypomina głęboką medytację, gdyż wymaga milczenia i cieszenia się chwilą, a wtedy najłatwiej wniknąć we własne Ja.

To książka, która poruszy serca, ale też podpowie, jak zostać szefem, nie tylko w kuchni, ale przede wszystkim we własnym życiu. To recepta na życie przekazana w bardzo osobisty sposób, który trafi do każdego.

Pokochaj jedzenie, a pokochasz życie!

 

Patroni medialni:

viewer1viewer

Tania Ksiazka.pl ezoter2gotujmy logo bez tła

 

 

Wydawnictwo

Illuminatio

ISBN

978-83-62476-78-7

Autor

Liczba stron

208

Rok wydania

2013

Oprawa

Miękka ze skrzydełkami

Format

A5

Tłumaczenie

Agnieszka Ufland

Tytuł oryginału

Love, God, and the Art of French Cooking

6 opinii dla Miłość, Bóg i kuchnia francuska

  1. 5 na 5

    Kasandra

    Ta książka to objawienie. Autor w przepiękny sposób łączy kulinaria z miłością, ze sprawami, które są typowe dla śmiertelników. A przecież i jedzenie jest dla nas typowe. Jednak ważne jest, aby znać we wszystkim umiar i kierować się duchową mądrością pochodzącą z naszego wnętrza.
    Przebogata książka, jeśli chodzi o duchowość człowieka i jego relacje z innymi ludźmi, ze światem, w których to co dobre przeplata się z tym co złe.
    Polecam gorąco:) Obsługa niespotykanie sympatyczna. Mało jest wydawnictw proponujących czytelnikom tak dobre lektury. Illuminatio jest odtąd moim przyjacielem, z którym już nie chcę się rozstawać.

  2. 5 na 5

    Wioletta

    Książkę kupiłam już jakiś czas temu, jak wygrała w konkursie na granice.pl, ale dopiero teraz ją przeczytałam. Bardzo przyjemna lektura dla wszystkich romantyczek zakochanych w jedzeniu i życiu. Pod smaczną warstwą opowieści o jedzeniu ukryta jest prawdziwa mądrość, głęboka filozofia życia. Ta książka naprawdę skłania do refleksji i pokazuje, jak dużym przeżyciem duchowym może być przygotowywanie posiłku i jego spożywanie.

  3. 5 na 5

    Kara

    Pokochaj jedzenie, a pokochasz życie – to pierwsze zobaczyłam na okładce książki. Recepta na jednego z bohaterów książki – wyjątkowego szefa kuchni – jest prosta: jedzenie jest źródłem pełnej duchowości. Spożywanie posiłków przypomina głęboką medytację, gdyż wymaga milczenia i cieszenia się chwilą, a wtedy najłatwiej wniknąć we własne Ja.
    To wyjątkowa, łatwa w odbiorze powieść, która łączy w sobie to, co najlepsze i najważniejsze… francuską sztukę jedzenia, miłość i duchowość. Podpowie także, jak zostać szefem, nie tylko w kuchni, ale przede wszystkim we własnym życiu. To recepta na życie przekazana w bardzo osobisty sposób, który trafi do każdego.
    Powtórzę więc – pokochaj jedzenie, a pokochasz życie! 🙂

  4. 5 na 5

    Bei

    Co może wyjść z połączenia jedzenia, duchowości i miłości? Zgrabna recepta na życie, podana w prosty i ujmujący serce sposób.
    Miłość, Bóg i kuchnia francuska to historia Jamesa, który doświadcza bardzo nieoczekiwanego rozstania z kobietą. To dopiero początek historii, ponieważ James znajduje się w przyjemnym pensjonacie w uroczej miejscowości niedaleko Toronto, a na dodatek spotyka na swojej drodze niesamowitego człowieka – francuskiego kucharza, który równie lekko jak wyśmienite dania serwuje lekcje o miłości i duchowości.
    * Dodam tylko, że tak miłej obsługi sklepu ze świecą szukać. Polecam książkę i sklep.

  5. 5 na 5

    jezyna122

    piątek, 3 stycznia 2014

    Miłość, Bóg i kuchnia francuska – James.F.Twyman

    James F.Twyman jest autorem bestsellerów – „Między niebem a ziemią” i „Sekret kodu Mojżesza”. Jest światowej sławy „Trubadurem Pokoju”. Zyskał ogromną sławę dzięki organizowaniu spotkań dla wielomilionowej publiczności, w czasie których wspólna modlitwa ma pozytywnie wpłynąć na problemy i kryzysy we współczesnym świecie. Jest również założycielem Seminary of Spiritual Peacemaking, które wyświęciło ponad 500 duchownych na całym świecie.

    „Miłość, Bóg i kuchnia francuska” to książka ogromnie nietypowa. Wszystkie przytoczone w niej wydarzenia odbyły się naprawdę. Nie jest ona jednak formą autobiografii lecz dosłownym poradnikiem pomagającym zrozumieć siebie samego, jak i mającym na celu pomoc w kształtowaniu swojej drogi życiowej. James znajduje się w trudnym momencie życia. Mając 48 lat ma za sobą małżeństwo, które nie przetrwało próby czasu ( za co zdecydowanie obwinia siebie samego)i kilka kompletnie nieudanych związków. Nie umie nawiązywać bliskości, nie umie się przy kimś otworzyć. Co prawda ma powód do takiego zachowania, jednak stara się go nie ujawniać, ponieważ spowodowało by to rozdrapywanie starych ran. Po raz pierwszy spotykamy go kiedy rzuca go kolejna partnerka. Zostaje sam w pięknym zajeździe Drew House w Elorze, prowadzi wraz z żoną Robert Dufau – światowej sławy francuski kucharz. Przez zupełny przypadek staje się on mistrzem dla Jamesa. Mało, że wprowadza go w tajniki idealnego gotowania, skomponowanego z samych naturalnych składników, jak również staje się jego duchowym przewodnikiem. Duafau potrafi w znakomity sposób wszystkie nasze problemy powiązać zarówno z Bogiem jak i jedzeniem.. Stanowi to mieszankę mistycyzmu z najlepszych kucharstwem. Coś co czytelnikowi właściwie wydaje się całkowicie nie do pogodzenia Dufau łączy w cudowny akt smakowania w ciszy potraw ( można porównać taką chwilę do medytacji ), co daje nam możliwość w najszybszy i najłatwiejszy sposób wniknąć we własne Ja. Potrawy przez niego przyrządzane są z reguły bardzo proste, jednak robione z najznakomitszych składników ( za takie uważa tylko te z przydomowych ogródków i te z małych gospodarstw) są rewelacyjne w smaku. Będąc uprzednio właścicielem kilku restauracji, miewał nawet z tego powodu zatargi z księgowym, który uważał, że koszt składników jest zdecydowanie za duży. Uważa on, że „jedzenie to jedna z takich rzeczy, które najbardziej zbliżają nas do duchowości”. Poprzez różnorakie przepisy prowadzi i kieruje on Jamesa na drogę, z której nie ma ucieczki. Drogę, w czasie której musi on jakby przeżyć swoje życie na nowo. Ma mu to pomóc w osłabieniu wielu lęków, jak również zaakceptowaniu poczucia winy. James musi patrzeć wstecz aby dobrze czuć się tu, w tej chwili. Musi zobaczyć jeszcze raz swoje błędy, aby na nowo wyciągnąć z nich wnioski. Zostać szefem w kuchni, to tak samo jak zostać nim w swoim życiu twierdzi Robert Dufau. Uważa, że jeśli pokocha się jedzenie, pokocha się również życie.Książka ta jest niebywale dla mnie interesująca. Może być swoistą terapią dla indywidualnego czytelnika. Choć niektóre „sesje” mogą być dla nas bolesne, pozwalają na głębsze poznanie naszego ja i zaakceptowania go. A jeśli przy tym możemy się posilić pysznymi ziemniaczanymi plackami według przepisu Roberta Dufau, to wynik końcowy na pewno wyjdzie nam na plus.

  6. 5 na 5

    Mirosława

    Życie stawia nas czasami w niecodziennych sytuacjach, które z początku wydają się dla nas przykre albo dramatyczne. Jednak z czasem dochodzimy do wniosku, że było to dla nas zbawienne wydarzenie, które miało wpływ na nasze życie. Podobny motyw występuje w książce „Miłość, Bóg i kuchnia francuska”, która opisuje historię dowodzącą, że w naszym życiu nic nie dzieje się przez przypadek.

    Książka jest pełna duchowych rozważań przekazywanych przez Rogera. Opowiadając o kuchni, potrawach, produktach robi analogie do życiowych sytuacji i zagląda w ludzkie dusze, odkrywając poszczególne warstwy jak robi to w przypadku cebuli czy czosnku. Jego wiedza kulinarna przeplata się z mądrością życiową. Udowadnia swojemu słuchaczowi, ze gdy robi się coś z pasją czyli miłością, wtedy efekt jest zdumiewający. Nieważne są składniki lecz to z jaką intencją gotujemy potrawę zwaną „życiem.”

    Książka wypełniona duchowością, mistycyzmem i niezwykłą atmosferą. Czytałam ją z przyjemnością, tym bardziej, że jest to historia prawdziwa, która wydarzyła się w życiu autora. Pokazuje ona proces jego przemiany, jego rozterki, rozważania, sposób w jaki dochodzi do prawdy o sobie i swoim życiu. Opowiadanie to jest niczym przepis na życie, gdzie niekoniecznie musimy trzymać się receptury ale wszelkie decyzje, działania, najprostsze czynności powinniśmy wykonywać z sercem. Bez tego nawet najwykwintniejsze danie będzie bez smaku. To tak jak mówi Robert Dufau: „Jeśli jedzenie ma nam służyć, musi odżywiać nie tylko ciało, ale i duszę.” I tak powinniśmy podchodzić do wielu spraw w naszym życiu.

    Recenzja pochodzi z mojego bloga: http://www.ezoksiazki.blogspot.com

Dodaj opinię

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Może Cię zainteresować…