Wydawnictwo Nowej Ery
BOK: +48 739 200 932

King. Lawless

Wydawnictwo: Wydawnictwo Kobiece
4.33 na 5
(3 opinie klienta)

39.90  31.90 

Trzeci tom niesamowitej serii King. Tym razem poznamy losy seksownego, byłego motocyklisty Bear’a. Do życia mężczyzny z wielkim hukiem wkroczy dziewczyna z przeszłości, której kiedyś obiecał, że będzie miała u niego dług wdzięczności. Nadszedł czas, kiedy Thia będzie w poważnych tarapatach i zwróci się do jedynej osoby, której może zaufać, Beara. Jednak nie wie, że obecnie mężczyzna z trudem troszczy się o samego siebie.

1058 w magazynie

SKU: 9788365740250 Kategoria: Tagi: , , , Product ID: 24119

Opis

Trzeci tom szorstkiej, pełnej seksownych i bardzo niebezpiecznych bad boyów serii T.M. Frazier! Historia Beara, na którą fani czekają ze szczególną niecierpliwością!  

Bear jest kompletnie zagubiony. Kiedyś miał klub i przyjaciół, a teraz jest sam. Kiedy uznał, że jedyne, co nadaje sens jego życiu to zatracenie, nagle pojawia się ona. Dziewczyna z przeszłości, dziewczyna o różowych włosach, której jest coś winien, której coś kiedyś obiecał.

Thia potrzebuje pomocy, potrzebuje kogoś, kto ją ocali. Zwraca się więc do jedynej osoby, która może jej pomóc… do Beara. Jednak mężczyzna nie jest teraz w dobrym momencie życia, które popadło w ruinę, podobnie jak jego serce. Czy jedna obietnica z przeszłości wystarczy, żeby Bear podjął decyzję? Czy to on ocali dziewczynę, a może to ona ocali jego?

Będzie grzesznie, seksownie, niebezpiecznie. T.M. Frazier po raz kolejny nie zawiodła swoich fanów!

 

Uwaga: aby w pełni cieszyć się tą historią, najpierw warto sięgnąć po pierwsze tomy z serii: King i Tyran.

 

O autorce

T.M. Frazier – bestsellerowa autorka „USA Today”. Urodziła się w Nowym Jorku, ale kiedy miała osiem lat przeprowadziła się z rodzicami i starszą siostrą na Florydę, gdzie do dziś, wraz z mężem i córką, cieszy się pełnym słońcem. W liceum należała do kółka autorskiego i niemal od razu zakochała się w pisarstwie. Nie zdawała jednak sobie sprawy, co przyniesie przyszłość. Chociaż chciała zostać reporterką, utknęła w nudnej pracy przy nieruchomościach na dziesięć lat. Niemal porzuciła marzenie o byciu autorką. Jednak słuchając męża, który mówił jej, że musi gonić pasję, po wielu nieprzespanych nocach, podjęła decyzję i napisała pierwszą powieść. A potem kolejną i jeszcze następną. W końcu stała się finalistką Goodreads Choice Award w kategorii autorów najlepszych romansów.

Autor

EAN

9788365740250

Format

13.5 x 20.5 cm

ISBN

978-83-65740-25-0

Oprawa

Miękka ze skrzydełkami

Rok wydania

2018

Tłumaczenie

Yiğitler Justyna

Wydawnictwo

Wydawnictwo Kobiece

cykl

King

Liczba stron

304

3 opinie dla King. Lawless

  1. 5 na 5

    kati131993

    Zanim sięgniecie po Lawless (pl. bezprawny), mroczny romans z niegrzecznym chłopcem w roli głównej, najpierw zapoznajcie się z poprzednimi tomami serii, aby w pełni cieszyć się lekturą. Choć Lawless opowiada osobną historię, to występują w niej postaci i zawiera odniesienia do poprzedniej serii poświęconej Kingowi. Choć w prawdziwym życiu od takich facetów jak Bear lub King uciekałabym jak najdalej, to w literaturze nie mam do nich nic przeciwko, bo książki mają za zadanie oderwać nas od codzienności i przenieść do innej rzeczywistości.

    Obietnica

    Thia miała jedenaście lat, gdy w jej życiu pojawił się przystojny i uroczy motocyklista, który złożył jej pewną obietnicę. Minęło 7 lat a ona nadal o niej pamiętała. Życie dziewczyny nie należało do łatwych. Thia, aby utrzymać rodzinę podjęła pracę w sklepie Stop-N-Go, kiedy rodzinna farma pomarańczy przestała przynosić zyski. Jej rodzice przestali ze sobą rozmawiać, a tragedia z przeszłości odmieniła jej matkę. Rozmowę zastąpiły nieustające kłótnie. Gdy pewnego dnia Thia wróciła do domu od razu zrozumiała, że coś jest nie tak. W domu panowała cisza. W ułamku sekundy jej świat się zwalił. Jedyną osobą, która może jej pomóc jest motocyklista z Beach Bastards sprzed lat. Bez namysłu wyrusza prosić go o pomoc, lecz zamiast pomocy otrzymuje piekło. Jej życie w ciągu jednego popołudnia zawala się po raz drugi…

    Zagubiony „misiaczek”

    Bear zrezygnował ze swojego dziedzictwa, jakim był klub motocyklowy. Bez wahania wyrzekł się wielu lat spędzonych z członkami gangu by ruszyć z pomocą Kingowi. Ta decyzja kosztowała go więcej niż początkowo mu się wydawało. Strata klubu, który był dla niego sensem życia i dziewczyny, którą kochał sprawiły, że jego pocieszeniem stał się alkohol i kobiety, których imion nawet nie pamiętał. Bear tkwiłby w tym letargu i alkoholowym zamroczeniu nadal, gdyby nie jeden telefon od Kinga. Jeden telefon, który odmienił jego życie. Bear ponownie staje twarzą w twarz z dziewczyną z różowawymi włosami. Nadszedł czas wypełnienia obietnicy.

    Uczucie bez kontroli

    Bear i Thia przeszli w życiu wiele i tyle samo stracili. Oboje wpadli w kłopoty. Thię ściga policja, a Beara ojciec. Mimo początkowej niechęci Bear nie potrafi oprzeć się dziewczynie. Kiedy są w pobliżu siebie ich uczucia wymykają się spod kontroli, serca trzepoczą się jak ptaki uwięzione w klatce. W jego obliczu stają się bezradni, pozwalają mu się ponieść, zatracają się w pasji i namiętności. Razem muszą stawić czoło przeciwnością losu i swoim mrocznym duszom. Thia ma szansę wyciągnąć Beara z jego własnego piekła, pokazać mu, że jest wart jej miłości i bez względu na jego przeszłość, akceptuje go takim człowiekiem jakim jest. Jednak, czy zagubiony motocyklista otworzy dla niej serce i pozwoli się uratować?

    W świecie gangów

    Bohaterowie serii stworzonej przez Frazier żyją w przestępczym środowisku. Bear naraził się ojcu, który pragnie jego śmierci. Ludzie, którzy niegdyś byli dla Beara rodziną, teraz pragną jego śmierci. W świecie gangów narkotykowych i klubów motocyklowych nie ma miejsca na litość, nie ma także wybaczenia. Bohaterowie nie mogą czuć się bezpiecznie, a ta niepewność udziela się także czytelnikowi.

    King czy Bear?

    Sięgając po Lawless sądziłam, ze Bear skradnie moje serce podobnie jak King. Niestety nie udało mu się tego dokonać (jeszcze). Nie oznacza to, że Bear to zła postać. Wręcz przeciwnie. Każda postać wykreowana przez Frazier jest dobrze sportretowana, z niepowtarzalną historią kształtującą jej charakter. Bohaterowie muszą stawić czoło swoim słabościom by zawalczyć o lepsze jutro.

    Podsumowanie

    T.M Frazier po raz kolejny napisała wciągającą i mroczną historię, w której pożądanie walczy z rozsądkiem. Lawless to bardzo dobra kontynuacja serii King, która zaskakuje od pierwszej strony. To historia o zagubieniu, odkupieniu, akceptacji i szukaniu własnego miejsca w świecie. Thia i Bear to dwie zagubione dusze, które potrzebują siebie, aby wyrwać się z własnego piekła. Pod koniec powieści Bear nieoczekiwanie i pozytywnie mnie zaskoczył (myślę, że Ciebie także zaskoczy) a do tego autorka zaserwowała świetny cliffhanger, którego zupełnie się nie spodziewałam. Teraz pozostaje mi jedynie czekać na kolejny tom zatytułowany Soulless (premiera w 17.08.2018).

    http://www.mowmikate.pl/2018/06/tm-frazier-lawless-recenzja.html

  2. 4 na 5

    red_sonia

    „Lawless” to kolejna po „Kingu” i „Tyranie” powieść T.M. Frazier wydana w Polsce. Jak wypadła na tle wcześniejszych? Zapraszam 🙂

    Bear jest kompletnie zagubiony. Kiedyś miał klub i przyjaciół, a teraz jest sam. Kiedy uznał, że jedyne, co nadaje sens jego życiu to zatracenie, nagle pojawia się ona. Thia, różowo włosa dziewczyna z przeszłości, której jest coś winien, której coś kiedyś obiecał. Thia potrzebuje pomocy i zwraca się więc do jedynej osoby, która może jej pomóc… do Beara. 

    „Lawless” opowiada historię Beara, bohatera którego polubiłam prawie na równi z Preppym. Już w Kingu zapałałam sympatią do tego wielkiego, wytatuowanego faceta, który jako jedyny okazał serce zagubionej Doe. „Lawless” jest fabularnie bardzo zbliżone do „Kinga”. Czytając miałam niekiedy wrażenie deja vu, ponieważ kilka scen było podobnych do tych z pierwszej odsłony cyklu The King, czy to wada? Mnie nie przeszkadzało, więc może i dla Was to nie będzie przeszkoda. 🙂 Autorka pokazała przeszłość Beara, jego rodzinę, którą od małego był gang motocyklowy Beach Bastard. To ciekawy zabieg, bo możemy w ten sposób poznać i trochę lepiej zrozumieć pewne zachowania „Miśka”. A jest to mężczyzna, który pod wyglądem twardziela skrywa bardzo poranioną duszę.

    Książki T.M. Frazier mają oderwać nas od rzeczywistości i bardzo dobrze się do tego sprawdzają. Cały cykl to kilka godzin w niesamowitej podróży po brutalnym świecie, gdzie rządzą twarde reguły. Język, którym posługują się bohaterowie „Lawless” jest wulgarny, nawet chyba bardziej niż w dwóch wcześniejszych częściach. Króluje przemoc, brutalność i seks. Autorka od początku budowała pełnokrwiste postaci, silne i niezależne. Mężczyźni w skórach, brutalni i nieprzebierający w słowach, strzelają niekiedy szybciej niż uzyskają odpowiedź na pytanie. Kobiety w powieściach (główne bohaterki) to również babki z charakterem, choć nie można im odmówić wrażliwości. Środowisko, w którym toczy się akcja jest specyficzne dlatego trzeba podchodzić z dystansem do pewnych określeń czy zachowań. Książkę czyta się bardzo szybko, wciąga od I rozdziału i ciężko ją odłożyć przed poznaniem zakończenia. Początek mnie nie zachwycił, mam wrażenie, że pierwsze spotkanie Beara i Thii obfituje w zbyt dorosłe stwierdzenia czy podteksty, jak na rozmowę jedenastolatki z dorosłym facetem. Bardziej przypomina mi to dyskusję dojrzewającej nastolatki, która robi maślane oczy do nowo poznanego chłopaka, ale może to tylko moje odczucie, chętnie poznam inne głosy w tej sprawie. 🙂 Dużym plusem jest to iż autorka nie zapomina o swoich wcześniejszych bohaterach, nadal świat Kinga i Beara przenika się wzajemnie, a oni są dla siebie oparciem. Widzimy zmiany jakie zaszły w domu Kinga, jego przemianę pod wpływem dzieci i to jak odnajduje się w zupełnie innej dla siebie roli.

    Czy polecam Wam „Lawless”? Zdecydowanie tak, to książka, która aż kipi emocjami – złość i wyciszenie, brutalność i łagodność, a przede wszystkim namiętność. T. M. Frazier buduje sceny erotyczne bardzo dosłownie, co również jest znakiem rozpoznawczym jej powieści. Końcówka niczego nie rozwiązuje, dlatego czekam na sierpień kiedy to pojawi się ostatnia odsłona Beara – Soulless. Jednak mam nadzieję, że to nie będzie koniec cyklu The King w Polsce, ponieważ bardzo chciałbym poznać historię Preppyego.

  3. 4 na 5

    1991monika

    Bear należał kiedyś do gangu motocyklowego, a jego członków traktował jak braci. Musiał jednak podjąć decyzję i jego wyborem było odejście z Beach Bastards. Kompletnie zagubiony nie potrafi poradzić sobie z traumą z przed paru miesięcy, kiedy był okrutnie torturowany. I wtedy pojawia się w jego życiu Thia – dziewczyna, którą poznał 7 lat temu, a teraz jest w tarapatach i potrzebuje jego pomocy. Czy obietnica z przeszłości pomoże mu stanąć na nogi i poradzić sobie z traumą?

    „Lawless” to trzeci tom serii „King”. Poprzednie dwa tomy dotyczyły historii Kinga i Doe/Ray, a Bear był postacią drugoplanową. Tutaj natomiast jest zupełnie na odwrót i byłam ciekawa jak taka zmiana wyjdzie autorce. Po tym, co ta postać przeżyła w poprzedniej części byłam nią zaintrygowana, a także chciałam się dowiedzieć, co dalej u pary, którą wcześniej tak polubiłam.

    Bear to postać, która zyskała moją sympatię już w drugim tomie. Wykazał się odwagą oraz tym, że dla bliskich jest w stanie zrobić wszystko. Jednocześnie było mi go bardzo szkoda z powodu tego, co go spotkało. Tutaj dowiadujemy się również więcej o jego dzieciństwie. Jako, że jego ojciec Chop przewodził motocyklistom, Bear był uczony pewnych rzeczy od małego, m.in. traktowania kobiet bez szacunku. Mimo, że nie wszystkie jego postępki są dobre, to ciężko go nie polubić i nie docenić tego, że dla osób, na których mu zależy jest w stanie poświęcić wszystko.

    Thia również jest ciekawą postacią. Jest siedemnastolatką, która pracuje na dwa etaty, aby utrzymać rodzinę, ponieważ jej rodzice wiecznie się kłócą z powodu śmierci ich syna przed kilkoma laty. Pewnego dnia, gdy dziewczyna wraca do domu, jej ojciec nie żyje, a ona i jej matka wkrótce mają do niego dołączyć. Życie nauczyło Thię, że musi być pracowita i zaradna oraz że jest zdana praktycznie na siebie. Współczułam jej tego, co jej się przydarzyło oraz obdarzyłam sympatią, bo nie użalała się nad sobą.

    Książka mimo, że nie jest zbyt obszerna to zawiera sporo zwrotów akcji i nie ma tu ani chwili na nudę. Lekki styl autorki sprawia, że czyta się ją bardzo szybko. Tutaj ponownie (tak jak w drugiej części) pojawia się Preppy w postaci ducha, co wprowadza sporo humoru. Podoba mi się również, że King i Ray nie zniknęli całkowicie w tej książce i też mieli swój udział w opisywanych wydarzeniach. W tej części autorka postanowiła przybliżyć trochę mroczny świat gangu motocyklowego – nie odchodzi się z niego żywym, więc Bear był w niebezpieczeństwie.
    „Lawless” to udana kontynuacja. Sprawia, że ciężko się od niej oderwać, a kiedy się ją skończy to chce się od razu sięgnąć po kolejną część. Idealna lektura, kiedy oczekuje się czegoś lekkiego i niezobowiązującego.

Dodaj opinię

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Może Cię zainteresować…